Długo oczekiwana premiera nowej
generacji Volkswagena "Garbusa"
wreszcie nadeszła. Samochód
zachował typowy kształt
nadwozia, a z nazwy zniknął
wyraz "new". Teraz to po prostu
"Beetle".



       Nowa generacja Volkswagena Beetle, czyli popularnego "Garbusa"
       , miała swoją oficjalną prezentację w Szanghaju. Samochód zostanie też
       niebawem pokazany w Nowym Jorku oraz w Europie.

       Nowy Volkswagen Beetle zachował swoje klasyczne kształty, choć
       zostały one nieco zmodyfikowane. Dach jest nieco bardziej płaski, a tył
       opada bardziej gwałtownie, niż w poprzedniku. Samochód jest też nieco
       szerszy (o 8,4 cm) i dłuższy (o 15,2 cm) od modelu, który zastępuje i ma
       bardziej dynamiczny wygląd.

       Dzięki większemu rozstawowi kół i osi, w środku jest więcej miejsca.
       Bagażnik urósł znacząco, bo aż o 100 litrów, do 310 litrów.

       We wnętrzu z kolei styliści zdecydowali się na porzucenie nawiązań do
       klasyka. Kokpit jest przejrzysty, ale nie ma w nim śladu ekstrawagancji.
       Ciekawie wyglądają jedynie trzy zegary umieszczone pośrodku deski
       rozdzielczej.

       Dostępne będą trzy poziomy wyposażenia - Beetle, Design and Sport.
       Każdy z nich będzie miał swój indywidualny charakter. Po raz pierwszy w
      "Garbusie" znaleźć można będzie diodowe światła do jazdy dziennej,
       biksenonowe reflektory, dach panoramiczny czy nawigację satelitarną.
       Klienci będą mieli szeroki wybór pakietów stylistycznych, które dadzą
      "Garbusowi" bardziej sportowy charakter. Wśród opcji będą m.in.
      19-calowe felgi oraz duży tylny spoiler.

      Wśród jednostek napędowych, które producent wybrał dla retro-modelu,
      są m.in. podstawowy 1,2-litrowy TSI o mocy 105 KM, 1,4-litrowy TSI o
      mocy 160 KM, 2-litrowe TFSI o mocy 200 KM. Jeśli chodzi o diesle, klienc
      i wybiorą pomiędzy 1,6-litrowym TDI o mocy 105 KM oraz mocniejszym,
      2-litrowym TDI. Dodatkowo, na rynku północnoamerykańskim dostępny
      będzie 2,5-litrowy motor o mocy 170 KM i momencie obrotowym 240 Nm.

      Producent przyłożył dużą wagę do bezpieczeństwa, dlatego Beetle ma
      w wyposażeniu system ESP, sześć poduszek powietrznych, a w
      najmocniejszej, 200-konnej odmianie znajdzie się system elektronicznej
      blokady dyferencjału XDS, zapożyczony z Golfa GTI.

      W Europie samochód będzie można zamawiać latem tego roku, a
      pierwsze dostawy zaplanowane są na początek 2012 roku.

GALERIA ZDJĘĆ